piątek, 6 grudnia 2013

Paznokciowe inspiracje

Postanowiłam uczynić porządki na dysku.
I właśnie z tej okazji narodził się wpis z paznokciowymi inspiracjami.













czwartek, 5 grudnia 2013

Brokatowe ombre

Moje andrzejkowe mani.
W zamyśle miał być brokatowy ombre, nie wiem czy do końca wyszło, ale efekt jest ok.



Przyszła też do mnie paczuszka z TestMeToo. 
A w środku takie słodkości:



Cukierasy są na prawdę pycha, tylko szkoda, że jest ich tak mało :(

Buziaki :*

czwartek, 7 listopada 2013

Październikowe denko

Denko z ostatnich dwóch miesięcy, w związku z czym nazbierało się trochę kosmetyków.


Zacznijmy od włosów:

1. Balea, 2 minutowa odżywka - super produkt, pięknie pachnie, włosy są błyszczące, dobrze się rozczesują i ładnie wyglądają. Jeśli tylko nadarzy się okazja na pewno ją kupię.
2. Garnier Olia, miodowa miedź - ostatnio moja ulubiona farba. Łatwo się nakłada, jest wydajna, nie śmierdzi i mam wrażenie, że nie wysusza włosów.
3. Hegron, żel w sprayu - jeśli potrzebujemy zdecydowanego utrwalenia fryzury to ten produkt na pewno sobie z tym poradzi. Należy jednak uważać, bo może sklejać włosy.


4. Babydream, szampon - super produkt, bardzo dobrze oczyszczał włosy, pozostawiał je świeże i lśniące.
5 i 6 Garnier Fructis Goodbye damage ekspresowa kuracja i szampon do włosów bardzo zniszczonych - nie zauważyłam niestety poprawy stanu moich włosów, jednak dobrze mi się stosowało oba produkty i możliwe, ze do nich powrócę.

Ciało:

7. Tolpa, balsam ujędrniający do ciała - niestety nie zauważyłam zupełnie efektu ujędrnienia :/
8. Oriflame, scrub do ciała - delikatny zapach, który za każdym razem przenosił mnie na tropikalna wyspę, żelowa konsystencja i dużo zdzierających drobinek. Polubiłam ten produkt.
9. Balea Young, sweet wonderland, czekoladowy żel pod prysznic - ogromne rozczarowanie, pięknie pachnie, ale kiepsko się pieni i ma bardzo wodnistą konsystencję. Na pewno nie kupię ponownie.
10. Isana, brzoskwiniowa pianka do golenia - całkiem przyzwoity produkt w przystępnej cenie.

Twarz:

12. Inglot, sylikonowa baza pod podkład - przez wiele osób chwalona i polecana na mnie niestety nie zrobiła wrażenia. Nadal szukam bazy idealnej.
13. Wibo, Primer base, sylikonowa baza pod podkład - długo jej wypatrywałam w szafach Wibo, niestety okazała się wielkim rozczarowaniem. Nie kupię ponownie.
14. Essence, All about matt, puder matujący - polubiłam ten puder, ładnie matowi i krył nie doskonałości. Trzeba zachować ostrożność bo może bielić twarz.
15. Ziaja, kuracja łagodząca zmiany trądzikowe - dobrze nawilżała, niestety moich zmian trądzikowych nie łagodziła.
16. Max Factor, Lasting performance - mój ulubieniec, szkoda, że producent nie pomyślał o jakimś lepszym opakowaniu, bo bardzo dużo produktu pozostaje w opakowaniu i trzeba je rozcinać by dostać się do tych resztek.
17. Siarkowa moc, krem anty bakteryjny matujący - na pewno kupię go ponownie, super matowi, makijaż trzyma się na nim bardzo długo, dodatkowo możemy go kupić w przystępnej cenie.
18. Oriflame, eyeliner stylo - dobrze malowało mi się nim kreski, niestety bardzo szybko wysechł. 


Pozostałe:
18. Tołpa, maska-peeling hydroenzymatyczny - ta mała saszetka jest bardzo wydajna, wystarczy na 2-3 aplikacje. Delikatnie usuwa martwy naskórek i jednocześnie nawilża.
19. Sensique, zmywacz do paznokci o zapachu kiwi - wielki bubel, trzeba wielkiego wysiłku i ogromnej cierpliwości by zmyć nawet jasny lakier. Na pewno nie kupię ponownie.
20. Tuti frutti, masło do ciała - ładnie pachnie i szybko się wchłania.
21. Carmex wiśniowy - ogromna próbka produktu, który wszyscy znamy i lubimy.

Och, jaki długi post.
A jak w tym miesiącu Wasze zużycia?

Pozdrawiam
Cytrynowa B :*

niedziela, 3 listopada 2013

Simple Beauty

Od dawna chciałam stworzyć taki wątek o dobrych polskich kosmetykach.
Dziś o jeszcze do niedawna zupelnie mi nie znznej firmie Simple Beauty

Całkiem przypadkiem wpadł mi w rączki lakier tej firmy, oczywiście zagościł na moich paznokciach i przepadłam.

Zdjęcia niestety jakosci strasznej, ale lakier prezentuje się naprawdę ślicznie.


Oczywiście nie spisałam numeru :/

Lakier bardzo dobrze się naklada, wystarczą dwie cienkie warstwy.
Schnie błyskawicznie, co dla mnie jest ogromna zaletą.
Daje bardzo ciekawy efekt na paznokciach i prawdziwą głębię koloru.
dodatkowym atutem jest przystępna cena.

Na pewno niebawem zaopatrzę się w więcej prosuktów tej firmy i dam wam znać jak się sprawują.

Słyszałyscie o tej firmie?
Chciały byście wpisy o naszych rodzimych markach?

środa, 30 października 2013

I znów zakupy

Zdecydowanie nie wolno mnie wypuszczać z domu, bo jak wyjdę to zaraz nakupuję dobroci.

Do hebe weszłam tylko po podkład.
Wyszłam jeszcze z dwoma szamponami i dwoma kremami do rąk.
Ten suchy szampon gorąco polecam :)

Do Natury poszłam też tylko po jedna rzecz, po odzywke przyspieszającą porost paznokci.
A może znacie jakis sposób by pazurki szybciej rosły?



Poszalalam w sklepie on-line Farmony.
Preparaty do włosów:

Oraz mazidła do ciała i twarzy:

W Empiku wspaniała promocja, książka 'Jak dobrze wyglądać nago' za 17,90!

Buziaki
Cytrynowa B


sobota, 26 października 2013

Nowości w mojej kosmetyczce

Dawno, oj dawno mnie tu nie było.
Znów zdecydowanie za malo czasu.

Miałam całkiem mocne postanowienie, żeby nie kupować w tym miesiącu wiele.
Niestety promocje i rabaty tak bardzo kusiły.
No nie mogłam się porzeć.

Yves Rocher
Pianka peelingująca i tonik z linii 3 herbaty


Golden Rose

Lakiery. Niestety ich rzeczywiste kolory bardzo mnie rozczarowały :(

Pomadka, puder i pędzelek kabuki


Hean
Kolejne zamówienie ze sklepu internetowego w całej okazałości :)

Zblizenie na puder i brazer.

Nie wiem kiedy to zuzyję, jednak nie mogłam się powstrzymać. 
A same wiecie, że podczas zakupów do koszyka zawsze przypadkiem wpadają rzeczy nie do końca potrzebne ale tanie lub ładne.

Buziaki
Cytrynowa B

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Propodia chłodząca pianka do nóg

W pracy jestem cały czas na nogach,
podczas upałów moje nogi były ciężkie i spuchnięte.
I oto co przyniosło im wytchnienie:
Propodia. Chłodząca pianka do nóg.


Piankę kupiłam przypadkiem, oczywiście na promocji w Cosmedica.
Skusiła mnie cena 9,90.
Były to na prawdę dobrze wydane pieniądze.
Pianka spełnia swoje zadanie w 100%.
Chłodzi nogi, poprawia krążenie. Już po chwili znika uczucie ciężkich nóg i ich obrzęk.
Dodatkowo skóra po jej aplikacji jest miękka i miła w dotyku.
I ten przyjemny chłodek podczas aplikacji :)

Zdecydowanie polecam.

sobota, 10 sierpnia 2013

W czasie deszczu dzieci się nudzą...

A na nudę i deszczowe dni najlepsza jest ciekawa książka.
Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez czegoś do czytania w torebce.
Ostatnio skusiła mnie promocja w Matrasie.
-25% na wszystkie nie przecenione książki.


Od lewej:
-Alan Bradley, 'Badyl na katowski wór'. Moja kolejna książka o przygodach Flawi de Luca. 
Zakochałam się w tej okładce!
- Andrzej Pilipiuk, 'Trucizna'. Uwielbiam historie o Jakubie Wędrowyczu.
-Jennifer L. Scott, 'Lekcje madame Chic'. Podobno ciekawa książka o francuskim stylu.




Już nie mogę się doczekać ich lektury!
A jaki jest wasz sposób na deszczowe dni?

piątek, 9 sierpnia 2013

Cuda wianki #5

U mnie obecnie pada. W końcu można odetchnąć.
Gdy jest chłodniej lepiej mi się mysli i pisze.


Wspaniała retro sukienka. Ten wzór jest doskonały!
Pochodzi ze sklepu retrome.


Te kolczyki prezentują się niesamowicie.
Nie wiem jak są wykonane ale niewątpiliwe ozdobią każde uszy.
Stworzone przez Van-boo


Lniany woreczek do przechowywania chleba wykonany przez Ale Worek.

Jaki śliczny portfel!


Z taką milusią zakładką jeszcze lepiej czyta się książki.
Stworzone przez Kapeluszniczka.

Miłego wieczoru życze, a ja zmykam ogladać komedię romantyczną ;)




wtorek, 6 sierpnia 2013

Lipcowe denko

Miałam wrażenie, że w lipcu zuzyłam więcej kosmetyków, tymczasem denko raczej skromne.


Włosy:

1. Planeta organica, marokański balsam do włosów.
Kocham. Zapach powala na kolana, wygodne opakowanie, włosy po uzyciu sa sypkie, lśniące, miłe w dotyku i odzywione. Wygodne opakowanie. Na pewno kupię ponownie!
2.Biovax, intensywnie regenerująca maseczka do wlosów przetluszczających się.
Nie wiem czym się tak wszyscy zachwycają. Z moimi włosami nie robiła praktycznie nic. Raczej nie kupię ponownie.
3. Garnier Olia, farba do włosów 6.43
Super farba, nie niszczy wlosów, nie śmierdzi, bardzo wydajna. Juz zakupiłam kolejne opakowanie.
Szkoda tylko, że kolor trochę przeklamany.
4. Garnier Ultra Doux, sekrety prowansji, szampon morela i migdał.
Urzekł mnie zapachem, dobrze oczyszcza włosy, nie plącze ich.
Bardzo wydajna butelka. 
Mozliwe, że skuszę się ponownie.

Ciało:

5. Palmolive, Ayurituel joyous, żel pod prysznic.
Nie wysusza, dobrze się pieni i slicznie pachnie. 
Czy można chceć czegoś więcej od żelu pod prysznic?
6. Oriflame, scrub pod prysznic mięta i malina
Liczyłam na chłodzący i odświeżający efekt mięty i tu niestety żel się nie spisał.
Za to świetnie ścierał martwy naskórek i możliwe, że do niego wrócę.
7. Fuss Wohl, kremowe peeling do stóp.
U mnie ten produkt zupelnie się nie sprawdził.
Jest zdecydowanie zbyt delikatny jak na peeling do stóp.

Twarz:

8. KOBO, zestaw korektorów.
Zdecydowanie mój ulubieniec, który dokonał zywota.
Bardzo ładnie kryje niedoskonałości, nie podkreśla skórek.
9. Eveline, sylikonowa baza pod makijaż.
Zwykła baza, przetestowałam już sporo sylikonowych baz pod makijaż i nie widzę między nimi wiekszej różnicy.


A może Wy polecicie mi jakis dobry korektor i bazę?

Buziaki :*



czwartek, 18 lipca 2013

Nowości


Oczywiście wyszłam tylko po bułki.
Wròciłam z kosmetykami.
Podczas wizyty w Cosmedica w moim koszyku wylądowały takie oto słodziaki.


Lakiery Hean.
Śliczne letnie kolorki i kusząca cena.



Polubiłam tę farbę. Mają troszke oszukane kolory, ale nie śmierdzi i nie niszczy włosów.
Muszę w końcu się zmotywować i napisać o niej coś więcej.
Obecnie w promocji, całe 13,90 :)


poniedziałek, 15 lipca 2013

Poniedziałkowy strój dnia

Nie jestem utalentowanym fotografem a tym bardziej nie umiem sama robić sobie zdjęć.
Tyle słowem wstępu. Oto w co byłam przyodziana.

piątek, 5 lipca 2013

Cuda wianki #4

Piątkowe perełki:


Coś dla fanów Gwiezdnych Wojen. Mnie urzekły te małe główki Wadera wyprodukowane w Pracowni Tenki.


Ciekawy dodatek do telefonu. Zatyczka do gniazda słuchawkowego.
Do nabycia w sklepie Lots of dots


W takich słoiczkach pewnie przechowywała bym jakieś slodkości.
Są urocze. Do nabycia TU


Moja ulubiona bohaterka z dzieciństwa w końcu dorosła.
Jestem w tej bluzeczce zakochana od dawna.
Do nabycia na stronie restyle.


Zawsze chciałam być grzeczną dziewczynką.
W sukience Lady Carotty jest to możliwe.

Miłego piątku
Cytrynowa B