piątek, 31 stycznia 2014


W tym miesiącu udało mi się przeczytać 3 książki. 
Ostatnią były "Kobiety dyktatorów" Diane Ducret. 


Nie wiem zupełnie czemu tyle osób zachwyca się tą książką. 
Pierwsze słowo jakie nasuwa mi się na myśl o tej książce to haos. Autorka skacze między postaciami, w opisach związków dyktatorów nie ma żadnej chronologii. Widać, że autorka włożyła bardzo dużo pracy w napisanie tej książki. świadczy o tym bardzo duża ilość cytatów oraz rozbudowana bibliografia. Nie dowiadujemy się żadnych pikantnych szczegułów z życia dyktatorów. Mnie niestety książka rozczarowała.

A teraz zabieram się za coś lżejszego i modowego ;)

środa, 22 stycznia 2014

Love Pink!

Zasadniczo nie lubię Warszawy, ale jest jedna rzecz, której im zazdroszczę Victoria's Secret.
Wiele bym oddała za taki sklepik w moim mieście.










sobota, 4 stycznia 2014

Madame Lambert

Jednym z moich postanowień noworocznych było poznawanie nowych marek kosmetycznych.
I już 2-go stycznia otrzymałam paczuszkę z nowymi produktami :)

Znacie produkty firmy Madame Lambert?
Jeśli nie, to zachęcam do zerknięcia na ich stronę, podobno są też dostępne w drogeriach Hebe.
Ja skusiłam się na dwie pomadki o numerach 01 i 18.
Na ich zakup zdecydowałam się głównie za sprawą bajecznego opakowania.
Same przyznajcie, czyż nie jest piękne?


Pomadki mają kremową konsystencje, dzięki której już jedna warstwa pokrywa usta intensywnym kolorem.
Obie szminki są bardzo dobrze napigmentowane.
Barwa utrzymuje się na ustach kila godzin, jednak traci odrobinę blask.
Niestety kolor nie przetrwał próby jedzenia i picia, w związku z czym musimy być przygotowani na ewentualne poprawki.
Oba kolory na pewno często będą gościły na moich ustach ponieważ nie wysuszają ich, a zawarte w nich witaminy pielęgnują i nawilżają nasze wargi. 



koszt: 17zł
pojemność: 4g



Znacie, lubicie?
A jakie kosmetyki Wy planujecie poznać/zakupić w nowym roku?